środa, 1 sierpnia 2007


ZAPISKI PESYMISTY


Odsłona trzecia


fernando vallejo
Matka Boska Płatnych Morderców


  • Jesteśmy niczym . Nocnym koszmarem Boga szaleńca
  • Świadom , że życie to nie szczebiot ptasząt, powtarzałem i zawsze powtarzam : nie jest zbrodnią przerwać je- zbrodnią jest je począć , sprawić , że zaistnieje cierpienie tam, gdzie go nie było
  • Naturalnie, że Bóg istnieje; wszędzie spotykamy ślady jego niegodziwości
  • Wydaje się nam , że istniejemy, ale nie - jesteśmy iluzją nicości , kokainowym snem
  • Bogu, tak jak doktorowi Frankensteinowi, jego monstrum, człowiek wymknął się z rąk
  • Jeden mnie porzucił, drugi mnie zapomniał, tułam się po świecie- ptak co wypadł z gniazda. Nikt cię nie utuli, nie masz gdzie się schronić , gdy się kładą cienie i już mrok zapada
  • Ludzkość potrzebuje do życia mitów i kłamstw.Ten, kto ujrzy rzeczywistość nagą , strzela sobie w łeb
  • Nić mojego życia przypomina wątek absurdalnej książki, w której to, co powinno dziać sie najpierw, przychodzi później. Ale ja tej książki nie skomponowałem, ona już była napisana; ja tylko wypełniałem wszystko, strona po stronie, o niczym nie decydując
  • Nie, miłość nie może liczyć tutaj na żadne podniety. To palenisko bez drew, które wygaszone, jakimś cudem się żarzy
  • Oczywiście , że Bóg nie istnieje.Wystawiam wszystkie swoje pięć zmysłów plus antenę telewizyjną , żeby sprawdzić , czy Go odbiorę , ale nic prócz szumu do mnie nie dociera. Jedyne , co istnieje, to to, co widzę - królik.Ale królik ucieka

Brak komentarzy: